Końcówka sezonu to czas podsumowań. Tak jest też tym razem. Paulina Czarnota-Bojarska pokusiła się o wybór trenera sezonu. Kto jej zdaniem sprawdził się najlepiej? - Przychodzą mi na myśl trenerzy pierwszej trójki. Czesław Michniewicz, wyciągnięty z kadry młodzieżowej, poukładał Legię po swojemu na miarę mistrzostwa. Marek Papszun od lat budujący, jak na polskie warunki, potęgę Rakowa. Ten sezon fenomenalny. Pracuje od kilku sezonów. Z dużym spokojem i szacunkiem traktowany przez swoich szefów. On jako szef też potrafi budować zespół. No i Kosta Runjaić, który z Pogonią wdarł się na podium - powiedziała dziennikarka. Piotr Tworek był najlepszy Jej wybór pada jednak na kogoś innego. Według Czarnoty-Bojarskiej na wyróżnienie zasłużył trener Warty Poznań Piotr Tworek. - Gdybym musiała napisać na karteczce, kto będzie tym numerem 1, to byłby to Piotr Tworek. Jego Warta jest rewelacją sezonu, bez względu na to, jakie ostatecznie miejsce zajmie. Klub, który jest fajny na boisku. Wiedzą, co chcą grać. Był taki tweet Zbigniewa Bońka, w którym prezes PZPN napisał, że fajnie się ich ogląda, bo wiedzą, co mają robić na boisku - przypomniała dziennikarka Polsatu Sport. Czarnota-Bojarska docenia Tworka przede wszystkim za sukcesy sportowe. Warta, jako beniaminek, wciąż liczy się w walce o czwarte miejsce, dające prawo gry w europejskich pucharach. Felietonistka Interii przyznała też, że równie ważna, jak dobra gra, jest też odpowiednia atmosfera. Udało się ją stworzyć Tworkowi w szatni Warty i również dlatego jego piłkarze tak dobrze wyglądają na boisku. - To pierwszy sezon pracy trenera Tworka na takim poziomie. Ze spokojem, pomysłem zbudował zespół, a przy tym stworzył niesamowitą atmosferę. Piłkarzom chce się trenować. Świetnie się ze sobą bawią. Mimo, że nie mieli swojego domu, to potrafili osiągać dobre wyniki - przyznała Czarnota-Bojarska. MPTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!