Tym razem piłkarska ekspertka na tapetę wzięła Wisłę Kraków, a konkretnie trenerów, którzy mieli swój epizod w klubie. Paulina Czarnota-Bojarska wymieniła w swoim wideoblogu szereg nazwisk, wśród których zaszczytne miejsce zajęła grupa szkoleniowców reprezentacyjnych - Z Wisłą Kraków pracowały niesamowite osobowości. Trenerzy reprezentacji Polski, którzy potem nimi się stali. To między innymi Wojciech Łazarek, czyli niesamowicie barwna postać. Oczywiście Adam Nawałka, Franciszek Smuda, Jerzy Engel - to te osoby, które zaliczam do grypy trenerów, którzy potem prowadzili reprezentację Polski. To też Henryk Kasperczak. Była to nowa jakość, która wówczas przyszła do Wisły. Ma świetne francuskie CV - powiedziała Paulina Czarnota-Bojarska. Teraz w Wiśle panuje nowy rozdział. Dziennikarka zastanawia się, jak nowa myśl szkoleniowa wpłynie na piłkarzy. Myśli szkoleniowe w Wiśle Kraków - Dzisiaj jest w Wiśle niemiecka myśl szkoleniowa, czyli gramy do końca, ciężkie treningi i dużo treningów z piłką. Wisła Kraków faktycznie może się podobać. Czy powróci do lat swojej największej świetności? Zobaczymy. Na boisku zaczyna się natomiast bardzo fajnie bronić. Pytanie, czy piłkarze wytrzymają takie obciążenia - dodała dziennikarka. Eksperckie oko dotarło pamięcią również do okresu czeskiego i serbskiego. - Wcześniej w Wiśle mieliśmy też sympatyczną czeską myśl szkoleniową, czyli Verner Liczka. Był to człowiek niezwykle uśmiechnięty, z którym miło się pracowało. Jak na tamte lata wprowadzał różne standardy, czy to wcześniej w Polonii Warszawa, czy potem w Wiśle Kraków. Była też serbska myśl szkoleniowa Dragomira Okuki - nadmieniła jeszcze Paulina Czarnota-Bojarska. A