- Przed nami sporo piłki. Na pewno nie będziemy się nudzić. We wtorek i w środę czeka nas futbol w wydaniu ekstraklasowym, grać w najbliższym czasie będzie także Fortuna 1. liga, Liga Mistrzów, Liga Europy i oczywiście finał Pucharu Polski 2 maja na stadionie w Lublinie, na co czekam i czekacie także wy, jako kibice - stwierdziła dziennikarka Polsatu Sport. Piast pokona Legię? Już we wtorek wystartuje 26. kolejka PKO Ekstraklasy. W hicie tej serii gier Piast Gliwice zagra z Legią Warszawa. Zdaniem Czarnoty-Bojarskiej, podopieczni trenera Waldemara Fornalika będą w tym meczu faworytem.- Wydawało się, że Legia ma już autostradę do mistrzostwa. Wiem, że trenerzy nie lubią takiego określenia, ale ta przewaga w tabeli była już naprawdę bardzo duża. Ostatnio jednak inne drużyny jakby rozszyfrowały mechanizmy i taktykę trenera Czesława Michniewicza. Legia straciła punkty w dwóch ostatnich spotkaniach. Nie była skuteczna i w środę będzie mierzyła się z ekipą Waldemara Fornalika. To będzie ważny mecz w kontekście tego, jak ten sezon może się zakończyć - stwierdziła dziennikarka.- Typując na Interii wynik dla portalu 11na11.pl, postawiłam na 1X. Podpowiedziały mi to dziennikarski nos i kobieca intuicja, nie wiem co bardziej. Wydaje mi się, że Legia nie wygra w Gliwicach. Czekam na to spotkanie - dodała.Co natomiast słychać w Lechu Poznań?- Lech nadal ma problemy. Czy ta drużyna podniesie się mentalnie? To niezwykle ważne dla zespołu, któremu nie idzie od paru miesięcy. Zobaczymy, czy chociaż ta końcówka sezonu będzie rozegrana w pozytywnym stylu - powiedziała ekspertka Polsatu Sport. Flavio Paixao i Marcus da Silva cieszą się piłką Na koniec Czarnota-Bojarska skupiła się na dwóch piłkarzach z polskich boisk. To Flavio Paixao oraz Marcus da Silva.- Miałam okazję oglądać na żywo bardzo ważną, historyczną bramkę Marcusa dla Arki w meczu z ŁKS-em. Dzięki niej zrównał się z najlepszym strzelcem w historii klubu z Gdyni. U piłkarzy, którzy są już bliżej niż dalej końca kariery, lubię oglądać radość, którą ciągle czerpią z piłki, każdego meczu i każdej minuty. Z gry cieszy się także Flavio Paixao. Znamy już wszystkie jego statystyki i liczby. Jest ciągle w dobrej, stabilnej formie. Pamiętam go z Ekstraklasy nie tylko jako piłkarza strzelającego gole, ale też pozytywną postać. Gdy z bratem Marco przychodzili do Śląska Wrocław, już wtedy się wyróżniali "ekstraklasą" poza boiskiem. Zawsze byli bardzo elegancko, pomysłowo ubrani, uśmiechali się u byli skorzy do żartów. Całą wypowiedź Pauliny Czarnoty-Bojarskiej znajdziesz w dołączonym materiale wideo.T