W tradycyjnym podsumowaniu siatkarskiego tygodnia Jerzy Mielewski skupił się na meczu PlusLigi Aluron CMC Warta Zawiercie - Trefl Gdańsk. Podopieczni Michała Winiarskiego wygrali 3:0.- Niewielu stawiało na takie rozstrzygnięcie w Zawierciu. A na typowanie 3:0 dla Trefla nie zdecydowałby się nikt przy zdrowych zmysłach - stwierdził Mielewski. - Ekipa Michała Winiarskiego musiała sobie radzić bez Mariusza Wlazłego. Szansę musiał dostać Kewin Sasak i ją wykorzystał. Dostał nagrodę MVP meczu i to bardzo dobrze dla tego młodego atakującego. Cały zespół świetnie prowadził Marcin Janusz i gdyby to on dostał statuetkę, to nie byłbym zdziwiony. Mam wrażenie, że na ten moment wykorzystuje pełnię potencjału tej drużyny - zaznaczył komentator Polsatu Sport.- Przede wszystkim gramy. Liczba zakażeń jest coraz mniejsza, a to dlatego, że większość drużyn przechorowała koronaiwrusa i płynność rozgrywania kolejnych spotkań będzie duża - podkreślił Mielewski.Cały felieton w załączonym materiale wideo.