NAC Breda przekazała informację o podpisaniu umowy z Peterem Hyballą. Zakontraktowała Niemca do końca tego sezonu. Celem obecnie jedenastej drużyny zaplecza Eredivisie jest znalezienie się co najmniej na ósmym miejscu - ostatnim premiującym awansem do play-offów o najwyższą klasę rozgrywkową. - Jesteśmy zadowoleni z przyciągnięcia Petera. Jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu dla nas w tym momencie. Widzimy u Hyballi sposób pracy, który pasuje do naszej kultury klubowej i młodej grupy zawodników. Tymczasowy trener Ton Lokhoff również jest zadowolony z tej nominacji - powiedział oficjalnej stronie internetowej członek rady nadzorczej, Pierre van Hooijdonk. Hyballa ma nowy klub. "Będziemy pracować pełną parą" Głos zabrał także sam szkoleniowiec. - Miasto Breda jest mi dobrze znane, nigdy tego nie ukrywałem. Pomyślałem, że to naprawdę wyjątkowe, że powołano mnie na to stanowisko. Będziemy pracować pełną parą. Osiągnięcie play-offów jest wielkim celem, choć awans w krajowym pucharze oczywiście też jest bardzo ważny. W tym klubie zawsze masz za sobą cały stadion, nie mogę się już tego doczekać - przyznał. Wcześniej pracował z tym zespołem od lutego do lipca 2020 roku. Odszedł z niego po kłótni z ówczesnym dyrektorem sportowym Tomem van den Abbeelem. Następnie prowadził Wisłę Kraków, duński Esbjerg, niemiecki Turkgucu Muenchen i słowacki AS Trencin. NAC Breda będzie dla niego piątym pracodawcą w odstępie niewiele ponad 1,5 roku. Obecnie jest jedenasta w tabeli ligowej, a w Pucharze Holandii 7 lutego zmierzy się w 1/8 finału z Heerenveen.