Niemniej to właśnie AGO Rogue jest w najbardziej uprzywilejowanej sytuacji przed kluczowym momentem sezonu. Dzięki nowemu systemowi rozgrywek gracze tej formacji póki co mogą obserwować wszystkich pozostałych rywali, a zmagania rozpoczną dopiero od kolejnej rundy. Są też już pewni wyjazdu na European Masters, ale ciężko spodziewać się, żeby sam awans na najważniejszy turniej tej części sezonu ich satysfakcjonował. Tym bardziej że w sezonie zasadniczym tradycyjnie już gracze akademii Rogue wyglądali najsolidniej w całej stawce, kończąc zmagania z bilansem 12-2. Lucker i spółka tylko raz przegrali z zespołem, który wystąpi w play-offach. Chętnych jest więcej: IHG i Pompa Team Tym było Illuminar Gaming, czyli najpoważniejszy kandydat do pokrzyżowania szyków Rogue. Zespół wzmocnił się przed sezonem transferem Mateusza "Czajka" Czajki i z miejsca stał się kandydatem do końcowego triumfu. Wojciech "papatabachi" Kruza i spółka z każdym ligowym tygodniem wyglądali coraz pewniej, a do play-offów przystępują w doskonałych nastrojach. Jak może być inaczej skoro ich ligowe zwycięstwo nad AGO Rogue miało miejsce zaledwie tydzień temu i zostało odniesione w bardzo przekonującym stylu? Niewielką zadyszkę pod koniec sezonu złapała z kolei ekipa 7more7 Pompa Team, która w pierwszym meczu drabinki wygranych stanie naprzeciwko IHG. Drużyna Sebastiana "Colora" Czyżyka świetnie wkomponowała do zespołu duet debiutantów Ather-Wojtuś, jest objawieniem sezonu zasadniczego i wciąż liczy na końcowy triumf. Jednak ostatnio przegrała trzy mecze z rzędu, ulegając nie tylko Rogue i K1CK, ale też ESCA Gaming. Trener Adrian "Zetural" Dziadkowiec ma więc o czym myśleć, ale obecność tak doświadczonego szkoleniowca na pewno jest ogromnym atutem formacji i pomoże drużynie poukładać wszystkie elementy przed kluczowymi pojedynkami sezonu. Obrońcy trofeum nie składają broni: K1CK Tym bardziej że zagrożenie nie czyha jedynie na dwóch pierwszych miejscach w tabeli, ale również niżej. Na czwartym miejscu zmagania w fazie zasadniczej zakończyło w końcu K1CK, choć obrońcy tytułu na pewno nie mogą uznać tego sezonu za udany. Nowe nabytki w osobach toplanera Krzysztofa "Kackosa" Kubziakowskiego i dżunglera Bruno "Brunessa" Freunda póki co nie spełniły oczekiwań (choć należy pamiętać, że stało przed nimi arcytrudne zadanie zastąpienia pary iBo-Shlatan) , a K1CK długo nie potrafiło wygrać z nikim z czołowej "trójki". To zmieniło się w ostatniej kolejce, w której Łukasz "Puki Style" Zygmunciak i spółka pokonali 7more7 Pompa Team, wlewając w serca swoich kibiców nieco nadziei. Z pewnością nie należy ich lekceważyć przed kluczowymi starciami. Dawid wśród Goliatów: devils.one To jednak nie wszyscy uczestnicy play-offów. Ostatnim zespołem, który zobaczymy w decydującej fazie sezonu, jest nieoczekiwanie devils.one. "Diabły" zakończyły sezon zasadniczy na piątym miejscu i pokazały zdecydowanie najstabilniejszą formę spośród zespołów dołu tabeli. Ba, miały nawet realną szansę na prześcignięcie K1CK, a bezpośrednie starcia pomiędzy tymi zespołami zakończyły się remisem 1-1. Duży postęp w tym sezonie zrobili Kuba "Kralzer" Tylman i Dawid "sheru" Wojewoda, którzy zadebiutowali w Ultralidze w ubiegłym sezonie w barwach piratesports, ale zgodnie z oczekiwaniami wiodącą postacią drużyny jest wracający z brytyjsko-nordyckich wojaży Dominik "Zamulek" Biela. Devils.one i K1CK zmierzą się ze sobą w pierwszym meczu play-offów. Pomimo chwiejnej formy zdecydowanymi faworytami są zawodnicy K1CK, ale "Diabły" chcą sprawić wielką niespodziankę, eliminując obrońców tytułu już w tej rundzie. "Mamy na K1CK przygotowane 400 różnych opcji draftowych. Kiedy wejdziemy do tego Bo5, to ten pojedynek znów skończy się naszym zwycięstwem, a przynajmniej w to chcę wierzyć" - powiedział w wywiadzie podczas transmisji na kanale Polsat Games Kasper "Kaspersky" Gutkowski, trener devils.one. Pierwszy mecz fazy play-off pomiędzy Illuminar Gaming i Pompa Team już dzisiaj o 17.30. Przegrany z tego pojedynku zmierzy się ze zwycięzcą z pary K1CK-devils.one. Z kolei wygrany zagra w przyszłym tygodniu z rozstawioną w drugiej rundzie drużyną AGO Rogue. Rafał "RaFeL" Fiodorow