Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 47 razy. Jedenastka Broendby wygrała aż 23 razy, zremisowała 16, a przegrała tylko osiem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Viborg FF: Madsowi Lauritsenowi w 39. i Fransowi Putrosowi w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie arbiter ukarał kartką Anisa Ben Slimane'a, piłkarza Broendby. W 64. minucie za Blása Riverosa wszedł Andreas Bruus. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Sigurdowi Rostedowi z Broendby. W 68. minucie w drużynie Viborg FF doszło do zmiany. Tobias Bech wszedł za Jaya-Roya Grota. Trener Viborg FF wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ibrahima Sa'ida. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Clint Leemans. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w zespole Broendby doszło do zmiany. Christian Jaeger wszedł za Josipa Radoševicia. W tej samej minucie trener Broendby postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Andrija Pavlović, a murawę opuścił Marko Divković. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Broendby w 86. minucie spotkania, gdy Christian Jaeger strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Simona Hedlunda. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Drużyna Viborg FF w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Już w najbliższy piątek jedenastka Viborg FF rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Nordsjaelland. Natomiast 7 listopada Odense BK zagra z zespołem Broendby na jego terenie.