Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 41 razy. Drużyna FC Kopenhaga wygrała aż 25 razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko osiem. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna FC Kopenhaga wyszła w zmienionym składzie, za Kamila Wilczka wszedł Mohammed Daramy. Na murawie, jak to często zdarzało się FC Kopenhaga w tym sezonie, pojawił się Victor Kristansen, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Nicolaiego Boilesena. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Na początku drugiej połowy piłkarze Randersu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 50. minucie Mathias Greve dał prowadzenie swojemu zespołowi. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 56. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Victor Nelsson osłabiając tym samym drużynę gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Randersu w 58. minucie spotkania, gdy Marvin Egho zdobył z karnego drugą bramkę. W 59. minucie w zespole FC Kopenhaga doszło do zmiany. Marios Oikonomou wszedł za Pepa Biela. W 66. minucie za Kehinde'a Oluwatosina wszedł Alhaji Kamara. Chwilę później trener Randersu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Tobias Klysner, a murawę opuścił Frederik Lauenborg. Między 80. a 86. minutą, boisko opuścili piłkarze Randersu: Simon Piesinger, Mikkel Kallesøe, Marvin Egho, na ich miejsce weszli: Mathias Aaris, Jesper Alkærsig, Nikola Mileusnic. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jonasa Oldera, Rasmusa Falka zajęli: Mikkel Kaufmann, Viktor Gorridsen. Jedyną żółtą kartkę w meczu dostał Mathias Jorgensen z FC Kopenhaga. Była to 81. minuta starcia. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Viktor Gorridsen. Drużynie FC Kopenhaga zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Randersu. Arbiter nie ukarał zawodników Randersu żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną żółtą i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie.