Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 35 meczów zespół Randersu wygrał 17 razy i zanotował osiem porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. W 19. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Aarhusu Frederik Brandhof. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Aarhus: Patrickowi Mortensenowi w 39. i Mustapie Bundu w 42. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Randersu. W 56. minucie za Simona Gravesa wszedł Jesper Alkærsig. Chwilę później trener Aarhusu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Erica Kahla. Na boisko wszedł Jesper Juelsgaard, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Między 61. a 76. minutą, boisko opuścili zawodnicy Aarhusu: Mustapha Bundu, Frederik Brandhof, Jón Þorsteinsson, Anthony D'Alberto, na ich miejsce weszli: Dawid Kurminowski, Zachary Duncan, Gift Links, Oliver Lund. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jakoba Svarrera, Nicolaiego Brocka-Madsena zajęli: Kehinde Oluwatosin, Marvin Egho. Między 62. a 80. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Randersu oraz dwie drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Randersu postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Simona Tibblinga wszedł Oliver Bundgaard, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać prowadzenie. Na sześć minut przed zakończeniem starcia w drużynie Randersu doszło do zmiany. Alhaji Kamara wszedł za Stephena Odeya. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Mikkelowi Kallesøemu i Albertowi Grønbækowi. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Aarhusu przyznał pięć. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Randersu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FC Midtjylland. Natomiast 1 listopada Odense BK będzie gościć jedenastkę Aarhusu.