Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów jedenastka Lyngby wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Randers: Alhajemu Kamarze w 8. i Frederikowi Lauenborgowi w 26. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu bramkę zdobył Alhaji Kamara. Przy strzeleniu gola asystował Mikkel Kallesøe. W 63. minucie sędzia pokazał kartkę Mikkelowi Kallesøemu z Randersu. W 65. minucie Christian Jakobsen zastąpił Lasse Nielsena. W 68. minucie Mikkel Kallesøe został zmieniony przez Tosina Kehinde'a, co miało wzmocnić zespół Randersu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marcela Ibsena na Mathiasa Heba. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Lasse Fosgaard, piłkarz Lyngby. W 74. minucie w jedenastce Randersu doszło do zmiany. Bassala Sambou wszedł za Alhajego Kamarę. W tej samej minucie trener Randersu postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Frederika Lauenborga wszedł Mathias Aaris, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gości udało się strzelić gola i wygrać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Randersu w 77. minucie spotkania, gdy Andre Romer strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Na 12 minut przed zakończeniem starcia w zespole Lyngby doszło do zmiany. Lucas Ørneborg wszedł za Magnusa Warminga. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 86. minucie na listę strzelców wpisał się Bassala Sambou. Sytuację bramkową stworzył Tosin Kehinde. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-3. Jedenastka Randersu zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Drużyna Lyngby w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższy piątek jedenastka Randersu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Vejle Boldklub. Natomiast w niedzielę Aalborg BK będzie gościć zespół Lyngby.