Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Drużyna Horsensu wygrała aż 13 razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko siedem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia wręczył Martinowi Ørnskovowi z Lyngby. Była to 28. minuta pojedynku. Wysiłki podejmowane przez drużynę Lyngby w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 41. minucie Frederik Gytkjær dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę zaliczył Lasse Nielsen. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Lyngby. W 50. minucie Nicolai Brock-Madsen zastąpił Rune Frantsena. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Hallura Hanssona z Horsensu, a w 67. minucie Nicolaiego Geertsena z drużyny przeciwnej. W 57. minucie w drużynie Lyngby doszło do zmiany. Rezan Corlu wszedł za Frederika Gytkjæra. W 68. minucie bramkę wyrównującą zdobył z rzutu karnego Louka Prip. Niedługo później trener Horsensu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 86. minucie na plac gry wszedł Peter Therkildsen, a murawę opuścił Louka Prip. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Horsensu w 87. minucie spotkania, gdy Jonas Thorsen strzelił drugiego gola. Przy zdobyciu bramki asystował Rune Frantsen. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast drużyna Lyngby w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 13 września jedenastka Horsensu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sonderjyske Haderslev. Natomiast 15 września FC Midtjylland zagra z jedenastką Lyngby na jej terenie.