Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 50 pojedynków zespół Odense wygrał 25 razy i zanotował 15 porażek oraz 10 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W drugiej minucie sędzia ukarał kartką Clintona Antwiego, piłkarza gospodarzy. W tej samej minucie arbiter wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją i obronił strzał przeciwnika. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała drużyna Odense. W 13. minucie Clinton Antwi zastąpił Mathiasa Rasmussena. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy sędzia przyznał kartkę Mohammedowi Kudusowi z Nordslaellandu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Nordslaellandu w 42. minucie spotkania, gdy Mads Thychosen strzelił pierwszego gola. Asystę zaliczył Magnus Andersen. W 45. minucie kartkę dostał Jeppe Tverskov, piłkarz Odense. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Nordslaellandu. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w zespole Odense doszło do zmiany. Jens Thomasen wszedł za Mathiasa Grevego. Trener Odense postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Janusa Drachmanna i na pole gry wprowadził napastnika Issama Jebalego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Nordslaellandu postanowił bronić wyniku. W 74. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Abu Francisa wszedł Abdul Mumin, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W 87. minucie Ramon Leeuwin został zmieniony przez Jacoba Laursena, co miało wzmocnić zespół Odense. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Isaaca Atangę na Mikkela Rygaarda. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Nicolaiemu Larsenowi z drużyny gospodarzy. Była to 90. minuta spotkania. Jedenastka Odense ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W doliczonej trzeciej minucie pojedynku na listę strzelców wpisał się Mikkel Damsgaard. Przy strzeleniu gola ponownie pomagał Magnus Andersen. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki Nordslaellandu, która potrzebowała tylko trzech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Jeśli drużyna Odense nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. Arbiter wręczył trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Odense pokazał jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Odense rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Hobro IK. Natomiast 25 sierpnia FC Kopenhaga będzie rywalem drużyny Nordslaellandu w meczu, który odbędzie się w Kopenhadze.