Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 58 starć zespół Midtjyllandu wygrał 27 razy i zanotował 16 porażek oraz 15 remisów. Już w pierwszych minutach zespół Nordslaellandu próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Między 33. a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Nordslaellandu i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Nordslaellandu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Isaaca Atangę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie siedem strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Ibrahim Sadiq. W 48. minucie żółtą kartkę dostał Kamal Sulemana z drużyny gospodarzy. Jedyną bramkę meczu dla Midtjyllandu zdobył Erik Sviatchenko w 49. minucie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Anders Dreyer. Na murawie, jak to często zdarzało się Midtjyllandowi w tym sezonie, pojawił się Rasmus Nicolaisen, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 66. minucie Erika Sviatchenka. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W tej samej minucie Kamal Sulemana zastąpił Joachima Rothmanna. Od 67 minuty boisko opuścili zawodnicy Nordslaellandu: Magnus Andersen, Mohammed Diomande, Mikkel Damsgaard, na ich miejsce weszli: Mikkel Rygaard, Jacob Christensen, Abdul Mumin. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Awera Mabila, Sory'ego Kaby, Jensa-Lysa Cajustego zajęli: Nicolas Hautorp, Lasse Vibe, Ronnie Schwartz. Od 77. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W piątej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę obejrzał Ogochukwu Frank, tym samym zespół gości musiał końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. Przewaga drużyny Nordslaellandu w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Nordslaellandu w pierwszej połowie, w drugiej także dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dwie żółte i jedną czerwoną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół Midtjyllandu w drugiej połowie wymienił czterech graczy. Już w najbliższy czwartek drużyna Nordslaellandu rozegra kolejny mecz w Brøndby. Jej rywalem będzie Broendby IF. Tego samego dnia FC Kopenhaga zagra z zespołem Midtjyllandu na jego terenie.