Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 31 starć zespół Broendby wygrał 13 razy i zanotował 11 porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Prawie natychmiast po rozpoczęciu meczu Jesper Grænge wywołał eksplozję radości wśród kibiców Broendby, zdobywając bramkę w piątej minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Simon Hedlund. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Broendby w 45. minucie spotkania, gdy Simon Hedlund strzelił drugiego gola. Asystę zanotował Jesper Grænge. W 46. minucie arbiter przyznał kartkę Sigurdowi Rostedowi z Broendby. Na drugą połowę drużyna Horsensu wyszła w zmienionym składzie, za Hallura Hanssona, Nicolaiego Brocka-Madsena weszli Jonas Søndberg, Lirim Qamili. W 56. minucie Casper Tengstedt został zastąpiony przez Thora Søndergaarda. Między 59. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Broendby: Morten Wetche, Peter Bjur, Jesper Grænge, Simon Hedlund, Lasse Vigen, na ich miejsce weszli: Josip Radošević, Andreas Bruus, Anis Slimane, Rezan Corlu, Tobias Børkeeiet. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jacoba Buusa, Jannika Pohla zajęli: Rune Frantsen, Magnus Risgaard. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia kartką został ukarany Lirim Qamili, piłkarz gości. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Michael Lumb. Bramka padła po podaniu Louki Pripa. Zespołowi Horsensu zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Broendby. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Broendby będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Randers FC. Natomiast 4 października FC Midtjylland zagra z drużyną Horsensu na jej terenie.