Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 55 meczów zespół Aalborga wygrał 23 razy i zanotował 17 porażek oraz 15 remisów. Już w pierwszych minutach drużyna Aalborga próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 32. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mathiasa Rossa z Aalborga, a w 33. minucie Yuriego Yakovenkę z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Mads Larsen został zmieniony przez Patricka Egelunda. Tymczasem to piłkarze Esbjerga otworzyli wynik. W 67. minucie na listę strzelców wpisał się Yuriy Yakovenko. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Rafał Kurzawa. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Rodolphowi Austinowi z jedenastki gospodarzy. Była to 69. minuta starcia. W 70. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Lucas Andersen, Lukas Klitten, a na ich miejsce weszli Jakob Ahlmann, Oliver Klitten. W następstwie utraty bramki trener Aalborga postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Frederika Børstinga i na pole gry wprowadził napastnika Sörena Tengstedta. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Po chwili trener Esbjerga postanowił bronić wyniku. W 78. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Yuriego Yakovenkę wszedł Jeppe Brinch-Vilhelmsen, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Esbjerga nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował mecz. Wysiłki podejmowane przez zespół Aalborga w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 83. minucie gola wyrównującego strzelił Sören Tengstedt. Przy zdobyciu bramki pomagał Kristoffer Pallesen. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-1. Przewaga jedenastki Aalborga w posiadaniu piłki była ogromna (68 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Zespół Esbjerga zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Aalborga pokazał jedną. Drużyna Esbjerga w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Aalborga zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Aarhus Gymnastikforening. Tego samego dnia Odense BK będzie gościć jedenastkę Esbjerga.