Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 34 razy. Zespół FC Kopenhaga wygrał aż 25 razy, zremisował cztery, a przegrał tylko pięć. Drużyna Horsensu od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 56. minucie kartkę dostał Ayo Okosun z zespołu gości. Trener FC Kopenhaga postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił pomocnika Jensa Stagego i na pole gry wprowadził napastnika Mohammeda Daramy'ego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na murawie, jak to często zdarzało się Horsensowi w tym sezonie, pojawił się Erhan Mašović, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 61. minucie Petera Nymanna. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Horsens: Erhanowi Mašoviciowi w 69. i Bjarke'owi Jacobsenowi w 74. minucie. W tej samej minucie Jonas Thorsen zastąpił Petera Therkildsena. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w jedenastce FC Kopenhaga doszło do zmiany. Viktor Fischer wszedł za Rasmusa Falka. W 77. minucie kartkę dostał Guillermo Varela, zawodnik gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Horsensu w 81. minucie spotkania, gdy Alexander Ludwig zdobył pierwszą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Malte Kiilerich. W 85. minucie Mikkel Kaufmann został zmieniony przez Bryana Ovieda, co miało wzmocnić drużynę FC Kopenhaga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Loukę Prip na Olivera Drosta. Zespół FC Kopenhaga miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Horsensu pokazał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Horsensu zawalczy o kolejne punkty w Herning. Jej rywalem będzie FC Midtjylland. Tego samego dnia Lyngby Boldklub będzie gościć jedenastkę FC Kopenhaga.