Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 31 starć jedenastka Nordslaellandu wygrała 18 razy i zanotowała cztery porażki oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie na listę strzelców wpisał się Isaac Atanga. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 34. minucie kartką został ukarany Mohammed Diomande, piłkarz gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Nordslaellandu w 38. minucie spotkania, gdy Mikkel Damsgaard strzelił drugiego gola. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Mikkel Rygaard. W 43. minucie arbiter pokazał kartkę Madsowi Thychosenowi, zawodnikowi Nordslaellandu. Na murawie, jak to często zdarzało się Horsensowi w tym sezonie, pojawił się Erhan Mašović, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 46. minucie Alexandra Ludwiga. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Horsens: Erhanowi Mašoviciowi w 52. i Hallurowi Hanssonowi w 55. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nordslaellandu w 56. minucie spotkania, gdy Mikkel Rygaard zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. W 61. minucie za Mohammeda Diomande'a wszedł Clinton Antwi. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 64. minucie wynik na 4-0 podwyższył Mohammed Kudus. Przy zdobyciu bramki pomógł Mads Thychosen. W 69. minucie Michael Lumb został zmieniony przez Olivera Drosta, co miało wzmocnić drużynę Horsensu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mikkela Damsgaarda na Olivera Antmana. Kibice Nordslaellandu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Joachima Rothmanna. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Mohammed Kudus. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kolejną bramkę. Niedługo później Oliver Antman wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nordslaellandu, strzelając kolejnego gola w 75. minucie starcia. W 81. minucie w jedenastce Horsensu doszło do zmiany. James Gomez wszedł za Bjarke'a Jacobsena. W 86. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Horsensu Malte Kiilerich. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 6-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Nordslaellandu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SonderjyskE Haderslev. Natomiast w poniedziałek Aarhus Gymnastikforening zagra z zespołem Horsensu na jego terenie.