Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 100 razy. Zespół FC Kopenhaga wygrał aż 48 razy, zremisował 22, a przegrał tylko 30. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W szóstej minucie bramkę zdobył Kamil Wilczek. To już szesnaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Simon Hedlund. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Simonowi Hedlundowi z Broendby. Była to 15. minuta spotkania. Zawodnicy FC Kopenhaga nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. W 28. minucie Viktor Fischer wyrównał wynik meczu. W zdobyciu bramki pomógł Dame N'Doye. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół FC Kopenhaga rozpoczął w zmienionym składzie, za Mohammeda Daramy'ego wszedł Pep Mas. W 57. minucie Hany Mukhtar został zmieniony przez Lasse Vigena. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Johan Larsson z jedenastki gości. W 71. minucie w zespole FC Kopenhaga doszło do zmiany. Michael Santos wszedł za Pierosa Soteriou. Trener Broendby postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Johana Larssona i na pole gry wprowadził napastnika Kevina Mensaha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na osiem minut przed zakończeniem starcia, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Michaelowi Santosowi i Andreasowi Maxsowi. W 83. minucie Dominik Kaiser został zmieniony przez Simona Tibblinga, co miało wzmocnić drużynę Broendby. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rasmusa Falka na Roberta Mudražiję. W 90. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Viktor Fischer z FC Kopenhaga. Asystę przy golu zaliczył Robert Mudražija. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Jedenastka Broendby zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 8 grudnia drużyna FC Kopenhaga zawalczy o kolejne punkty w Farum. Jej przeciwnikiem będzie FC Nordsjaelland. Tego samego dnia FC Midtjylland zagra z drużyną Broendby na jej terenie.