Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 64 mecze drużyna Broendby wygrała 36 razy i zanotowała 13 porażek oraz 15 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Broendby w 14. minucie spotkania, gdy Paulus Arajuuri strzelił pierwszego gola. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Broendby, zdobywając kolejną bramkę. W 36. minucie na listę strzelców wpisał się Dominik Kaiser. Asystę zanotował Simon Tibbling. W 60. minucie Shkodran Maholli zastąpił Filipa Lesniaka. W 70. minucie Mikael Uhre został zmieniony przez Kaspra Fiskera, co miało wzmocnić drużynę Broendby. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marca Rochestera na Nicolaiego Vallysa. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Marcowi Rochesterowi z jedenastki gości. Była to 72. minuta starcia. Trzeba było trochę poczekać, aby Kamil Wilczek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Broendby, strzelając kolejnego gola w 74. minucie meczu. Bramka padła po podaniu Paulusa Arajuuriego. W 79. minucie Josip Radošević został zmieniony przez Tobiasa Børkeeieta, a za Dominika Kaisera wszedł na boisko Jesper Lindstrøm, co miało wzmocnić drużynę Broendby. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jeppe Okkelsa na Andreasa Heimera. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Zespół Broendby zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał siedem celnych strzałów. Arbiter nie ukarał piłkarzy Broendby żadną kartką, natomiast zawodnikom gości wręczył jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Silkeborga rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie AC Horsens. Tego samego dnia Randers FC będzie gościć jedenastkę Broendby.