Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 43 spotkania drużyna Midtjyllandu wygrała 30 razy i zanotowała cztery porażki oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Midtjyllandu w 17. minucie spotkania, gdy Erik Sviatchenko zdobył pierwszą bramkę. Asystę zanotował Pione Sisto. Między 26. a 45. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Randersu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Midtjyllandu. Na drugą połowę drużyna Midtjyllandu wyszła w zmienionym składzie, za Erika Sviatchenka wszedł Daniel Hoegh. Także jedenastka Randersu wyszła w zmienionym składzie, za Mikkela Kallesøego wszedł Björn Kopplin. Trener Midtjyllandu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Awer Bul, a murawę opuścił Gustav Tang. W tej samej minucie Pione Sisto został zmieniony przez Victora Stangego. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w jedenastce Randersu doszło do zmiany. Jakob Svarrer wszedł za Simona Tibblinga. Trener Randersu postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Frederika Lauenborga i na pole gry wprowadził napastnika Stephena Odeya, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Midtjylland: Júniorowi Brumadowi w 65. i Raphaelowi Onyedice w 82. minucie. Między 72. a 82. minutą, boisko opuścili zawodnicy Midtjyllandu: Charles, Júnior Brumado, na ich miejsce weszli: Oliver Sørensen, Marrony. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kehinde'a Oluwatosina, Simona Gravesa zajęli: Tobias Klysner, Simon Piesinger. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. 3 października drużyna Midtjyllandu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Aarhus Gymnastikforening. Tego samego dnia Broendby IF zagra z drużyną Randersu na jej terenie.