Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 46 razy. Zespół Broendby wygrał aż 23 razy, zremisował 15, a przegrał tylko osiem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie sędzia pokazał kartkę Jakobowi Bondemu, piłkarzowi Viborg FF. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Broendby w 21. minucie spotkania, gdy Josip Radošević zdobył pierwszą bramkę. W 27. minucie kartkę dostał Younes Bakiz z drużyny gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Broendby. W 56. minucie sędzia pokazał kartkę Josipowi Radoševiciowi z Broendby. W 67. minucie za Anisa Ben Slimane'a wszedł Christian Jaeger. W tej samej minucie w jedenastce Broendby doszło do zmiany. Andrija Pavlović wszedł za Antona Skippera. Dopiero w drugiej połowie Lars Kramer wywołał eksplozję radości wśród kibiców Viborg FF, strzelając gola w 68. minucie spotkania. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Mads Lauritsen. W 81. minucie kartką został ukarany Tobias Bech, piłkarz gości. Trener Viborg FF postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił pomocnika Tobiasa Becha i na pole gry wprowadził napastnika Alassanę Jattę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 83. minucie Mikael Uhre został zmieniony przez Jagvira Singha, a za Mortena Wetchego wszedł na boisko Lars Fallenius, co miało wzmocnić jedenastkę Broendby. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Younesa Bakiza na Ibrahima Sa'ida. Od 87. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy Broendby otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy pięć. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół Viborg FF w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę jedenastka Viborg FF będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Midtjylland. Natomiast w niedzielę Vejle Boldklub będzie gościć jedenastkę Broendby.