Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 89 spotkań zespół FC Kopenhaga wygrał 43 razy i zanotował 26 porażek oraz 20 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Mortenowi Wetchemu z drużyny gospodarzy. Była to druga minuta meczu. Wysiłki podejmowane przez zespół FC Kopenhaga w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy bramkę zdobył Kamil Wilczek. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. Przy strzeleniu gola pomógł Victor Kristansen. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Kopenhaga. Trener Broendby postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Lasse Vigen, a murawę opuścił Morten Wetche. Drużyna gospodarzy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 69. minucie na listę strzelców wpisał się Mikael Uhre. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czternaste trafienie w sezonie. W 72. minucie Lukas Lerager został zastąpiony przez Jensa Dalsgaarda. Trener FC Kopenhaga wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Mohammeda Daramego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Viktor Gorridsen. Posunięcie trenera było słuszne. Mohammeda Daramego strzelił zwycięskiego gola w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku spotkania. Między 75. a 87. minutą, boisko opuścili piłkarze FC Kopenhaga: Rasmus Falk, Peter Svarrer, Jonas Older, na ich miejsce weszli: Mustapha Bundu, Mathias Jorgensen, Pep Biel. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jespera Grænge, Simona Hedlunda zajęli: Andrija Pavlović, Tobias Børkeeiet. W tej samej minucie minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz wykazał się dobrą interwencją i obronił strzał Kamila Wilczka. Na szczęście na miejscu znajdował się Kamil Wilczek, który wykorzystał sytuację strzelając gola po dobitce. Minutę później w drużynie Broendby doszło do zmiany. Sigurd Rosted wszedł za Kevina Mensaha. W piątej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Sigurd Rosted z Broendby. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Kopenhaga w 90. minucie spotkania, gdy Kamil Wilczek zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu zaliczył Jens Dalsgaard. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-3. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Broendby przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast jedenastka FC Kopenhaga w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. 18 kwietnia drużyna FC Kopenhaga będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FC Nordsjaelland. Tego samego dnia Aarhus Gymnastikforening zagra z jedenastką Broendby na jej terenie.