Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 pojedynków jedenastka Lyngby wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Kevin Tshiembe. Asystę zanotował Victor Torp. W 31. minucie Jonas Søndberg został zastąpiony przez Hallura Hanssona. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Lyngby. Trener Horsensu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Caspera Tengstedta. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Lirim Qamili. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszą bramkę. Trener Lyngby postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Magnus Warming, a murawę opuścił Lasse Nielsen. W 58. minucie arbiter ukarał kartką Jamesa Gomeza, piłkarza Horsensu. W 61. minucie Christian Jakobsen został zmieniony przez Emila Nestveda, co miało wzmocnić drużynę Lyngby. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jamesa Gomeza na Muamera Brajanaca. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Lyngby w 67. minucie spotkania, gdy Mathias Hebo strzelił drugiego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Marcel Ibsen. W 77. minucie Jens Gammelby został zmieniony przez Justina Shaibu, co miało wzmocnić zespół Lyngby. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jonasa Skjøtta na Davida Kjæra oraz Jacoba Buusa na Petera Nymanna. W samej końcówce pojedynku kartkę dostał Matej Delač z Horsensu. W 89. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Mathias Hebo z Lyngby. W 90. minucie boisko opuścili zawodnicy Lyngby: Alexander Petraeus, Rasmus Thellufsen, a na ich miejsce weszli Victor Torp, Marcel Ibsen. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Louka Prip. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 1-3. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Horsensu pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian. Już w najbliższą środę jedenastka Lyngby zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SonderjyskE Haderslev. Natomiast w czwartek Vejle Boldklub będzie gościć zespół Horsensu.