Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 54 pojedynki zespół Midtjyllandu wygrał 26 razy i zanotował 20 porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Aarhusu w 16. minucie spotkania, gdy Patrick Mortensen strzelił pierwszego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy strzeleniu gola pomógł Frederik Brandhof. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Aarhusu, strzelając kolejnego gola. W 23. minucie wynik na 2-0 podwyższył Mikael Anderson. Między 27. a 40. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Aarhusu i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Aarhusu w 41. minucie spotkania, gdy Mustapha Bundu zdobył trzecią bramkę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-0. Na drugą połowę drużyna Midtjyllandu wyszła w zmienionym składzie, za Juninha wszedł Nikolas Langberg. W 55. minucie za Charles'a wszedł Jens-Lys Cajuste. W 58. minucie arbiter ukarał kartką Paulinha, zawodnika Midtjyllandu. Po chwili trener Midtjyllandu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 65. minucie na plac gry wszedł Victor Stange, a murawę opuścił Raphael Onyedika. Między 70. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Aarhusu: Mikael Anderson, Jón Þorsteinsson, Mustapha Bundu, Sebastian Lund, na ich miejsce weszli: Albert Grønbæk, Gift Links, Zachary Duncan, Thomas Kristensen. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Gustava Tanga, Erica Anderssona zajęli: Mads Hansen, Dion Cools. Trener Aarhusu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dawida Kurminowskiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Patrick Mortensen. W samej końcówce spotkania kartkę obejrzał Evander z Midtjyllandu. Przewaga drużyny Midtjyllandu w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Jedenastka Aarhusu zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Obie drużyny wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada zespół Aarhusu zawalczy o kolejne punkty w Kopenhadze. Jego przeciwnikiem będzie FC Kopenhaga. Tego samego dnia Broendby IF zagra z drużyną Midtjyllandu na jej terenie.