Czesław Michniewicz został ogłoszony nowym trenerem reprezentacji Polski w poniedziałek o godz. 13, Polski Związek Piłki Nożnej zakomunikował to na swoich profilach Łączy Nas Piłka w mediach społecznościowych. Nowy selekcjoner podpisał kontrakt z PZPN do końca 2022 roku. Do największych sukcesów trenera Czesława Michniewicza należą zdobycie z Lechem Poznań Pucharu Polski w 2004 roku oraz mistrzostwa Polski z Zagłębiem Lubin (2007) i Legią Warszawa (2021). Właśnie z pierwszych lat kariery trenerskiej Czesława Michniewicza pochodzi historia związana ze "szczęśliwą smyczą", podarowaną przez mały klub Odlew Poznań. Jak do tego doszło? Trener Czesław Michniewicz i motto na smyczy Odlewu Poznań - Nasz klub został założony w 2002 roku, zresztą zebranie założycielskie było podczas zimowych igrzysk olimpijskich. Po pewnym czasie wyprodukowaliśmy smycze z hasłem "Prawdziwą porażką nie jest przegrać, lecz nie podjąć walki w ogóle". Powiedzmy sobie szczerze: Odlew w tamtym czasie mecze głównie przegrywał, ale nigdy nie odpuszczaliśmy, nie oddawaliśmy spotkań walkowerem, zawsze graliśmy z pełnym zaangażowaniem i szacunkiem dla rywali - opowiada Michał Bartkowiak, wieloletni zawodnik, a dzisiaj prezes Odlewu Poznań, klubu poznańskiej B-klasy. - Odlew w swoich pierwszych latach był mocno związany ze środowiskiem dziennikarskim, w tym poznańskich dziennikarzy sportowych. Gdy Czesław Michniewicz prowadził Lecha Poznań, a zespół miał trudny moment, dostał tę smycz od nas w prezencie. I hasło przyniosła szczęście: Lech przełamał się i pokonał ówczesnego mistrza Polski, Wisłę Kraków. Gadżet z naszym motto został u szkoleniowca. Gdy trener rok później walczył z Zagłębiem Lubin o mistrzostwo Polski, po decydującym meczu z Legią, odczytał ze smyczy nasze hasło podczas wywiadu telewizyjnego na murawie. To była duża rzecz dla takiego małego klubu jak Odlew Poznań - dodaje prezes małego klubu. Czesław Michniewicz trenerem reprezentacji Polski Czesław Michniewicz jako selekcjoner reprezentacji Polski miał w swoim sztabie współpracować z Łukaszem Piszczkiem, ale ten ostatecznie zrezygnował z propozycji.