Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 46 razy. Drużyna Slavii Praga wygrała aż 23 razy, zremisowała 10, a przegrała tylko 13. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu piłkarze Slavii Praga nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Tomáš Holeš. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Jindřich Staněk z drużyny gości. Była to 14. minuta spotkania. W 15. minucie sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. W 22. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Viktorii Pilzno Filip Kaša. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Slavii Praga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jakuba Hromadę wszedł Nicolae Stanciu. Trener Slavii Praga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Ibrahim Traoré, a murawę opuścił Tomáš Holeš. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Slavii Praga w 47. minucie spotkania, gdy Mick van Buren zdobył trzecią bramkę. Sytuację bramkową stworzył Jan Bořil. W 50. minucie kartkę dostał Jean-David Beauguel z Viktorii Pilzno. W 56. minucie za Pavela Šulca wszedł Aleš Čermák. Trener Viktorii Pilzno wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ondřeja Mihálika. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 15 razy. Murawę musiał opuścić Adriel Ba. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić pierwszą bramkę. W 57. minucie Šimon Falta został zmieniony przez Jana Kopica, co miało wzmocnić drużynę Viktorii Pilzno. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lukáša Masopusta na Lukáša Provoda oraz Petra Sevčíka na Jana Kuchtę. W 59. minucie kartkę dostał Ondřej Mihálik, piłkarz gości. Zawodnicy Viktorii Pilzno odpowiedzieli strzeleniem gola. W 67. minucie bramkę pocieszenia zdobył Miroslav Kaczer. Bramka padła po podaniu Aleša Čermáka. W 71. minucie w jedenastce Slavii Praga doszło do zmiany. Peter Oladeji wszedł za Micka van Burena. Prawie natychmiast Alexander Hartmann wywołał eksplozję radości wśród kibiców Slavii Praga, strzelając kolejnego gola w 72. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola asystował Nicolae Stanciu. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Nicolae Stanciu. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Peter Oladeji. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 5-1. Drużyna Viktorii Pilzno zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Viktorii Pilzno pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Viktorii Pilzno rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie 1. FK Pribram. Natomiast w niedzielę Sigma Ołomuniec będzie przeciwnikiem drużyny Slavii Praga w meczu, który odbędzie się w Ołomuńcu.