Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 49 meczów jedenastka Slavii Praga wygrała 23 razy i zanotowała 13 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W piątej minucie wynik ustalił Peter Oladeji. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. W 23. minucie Peter Oladeji zastąpił Ondřeja Lingra. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Václavowi Jemelce z drużyny gości. Była to 34. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Slavii Praga. W 51. minucie arbiter pokazał kartkę Jakubowi Hromadzie z Slavii Praga. W 60. minucie Daniel Samek został zmieniony przez Nicolae Stanciu, co miało wzmocnić jedenastkę Slavii Praga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jana Sedláka na Pabla Gonzáleza. Trener Sigmy Ołomuniec wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jáchyma Šípa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Jakub Matoušek. W 70. minucie w jedenastce Sigmy Ołomuniec doszło do zmiany. Antonín Růsek wszedł za Pavela Zifčáka. Chwilę później trener Slavii Praga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Michael Krmenčík, a murawę opuścił Jan Kuchta. Między 72. a 87. minutą, boisko opuścili zawodnicy Slavii Praga: Ivan Schranz, Jakub Hromada, na ich miejsce weszli: Ibrahim Traoré, Lukáš Masopust. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Radima Breite'a, Florenta Poulolo zajęli: Tomáš Zahradníček, Vit Beneš. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Martinowi Háli i Alešowi Mandousowi. W drugiej połowie nie padły gole. Drużyna Slavii Praga była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie jedenastki dokonały po pięć zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Sigmy Ołomuniec rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie 1. FC Slovácko. Natomiast w niedzielę Viktoria Pilzno zagra z zespołem Slavii Praga na jego terenie.