Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 50 razy. Zespół Spartej Pragi wygrał aż 26 razy, zremisował osiem, a przegrał tylko 16. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Viktoria Pilzno: Pavelowi Busze w 9. i Davidowi Limberskiemu w 14. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Spartej Pragi w 15. minucie spotkania, gdy Guélor Kanga strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Spartej Pragi, zdobywając kolejną bramkę. W 28. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Libor Kozak. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Viktorii Pilzno wyszedł w zmienionym składzie, za Davida Limberskiego, Jeana-Davida Beauguela weszli Jan Kovařík, Tomáš Chorý. W 59. minucie arbiter ukarał kartką Guélora Kangę, piłkarza Spartej Pragi. W 62. minucie Borzek Doczkal zastąpił Michala Travnika. Między 62. a 88. minutą, boisko opuścili piłkarze Spartej Pragi: Libor Kozak, Adam Hložek, Martin Frýdek, na ich miejsce weszli: Benjamin Tetteh, Matěj Hanousek, David Moberg-Karlsson. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jana Kopica, Aleša Čermáka zajęli: Ondřej Mihálik, Tomáš Hořava. Między 80. a 81. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Milan Havel. Drużynie Viktorii Pilzno zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Spartej Pragi. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Obie drużyny wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie.