Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 49 meczów drużyna Spartej Pragi wygrała 28 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 12 remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 15. minucie kartkę dostał David Houska, piłkarz Sigmy Ołomuniec. Tymczasem to zawodnicy Spartej Pragi otworzyli wynik. W 20. minucie bramkę zdobył Libor Kozak. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Jedenastka gości wyrównała wynik meczu. W 28. minucie na listę strzelców wpisał się Martin Hála. Niedługo później Jakub Plšek wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sigmy Ołomuniec, zdobywając kolejną bramkę w 35. minucie meczu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Spartej Pragi wyszła w zmienionym składzie, za Matěja Hanouska wszedł Ladislav Krejčí. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 52. minucie Adam Hložek wyrównał wynik meczu. Szybko po stracie gola jedenastka Spartej Pragi znów objęła prowadzenie. W 57. minucie dającą prowadzenie bramkę dla zawodników gospodarzy zdobył Guélor Kanga. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 63. minucie Lukasz Greszszak zastąpił Ondřeja Zmrzlego. Drużyna Spartej Pragi niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 17 minut, zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Jakub Plšek. W 77. minucie w drużynie Sigmy Ołomuniec doszło do zmiany. Tomáš Zahradníček wszedł za Martina Nespora. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania arbiter pokazał kartkę Guélorowi Kandze z Spartej Pragi. Kibice Spartej Pragi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Benjamina Tetteha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Adam Hložek. W 84. minucie sędzia ukarał kartką Libora Kozaka, zawodnika gospodarzy. Chwilę później trener Sigmy Ołomuniec postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Šimona Faltę wszedł Jan Štěrba, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Sigmy Ołomuniec utrzymać remis. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Benjaminowi Tettehowi i Michalowi Reichlowi. W tej samej minucie w drużynie Spartej Pragi doszło do zmiany. Martin Graiciar wszedł za Srđana Plavšicia. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-3. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla jedenastki Spartej Pragi, mimo że oddała ona aż 11 celnych strzałów, trzy razy obijała słupki bramki drużyny Sigmy Ołomuniec. Piłkarze Spartej Pragi obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Dopiero 13 września drużyna Sigmy Ołomuniec będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie SFC Opava. Natomiast 15 września FC FASTAV Zlín będzie gościć zespół Spartej Pragi.