Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 starć jedenastka MFK Karwina wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Róbert Mazan z drużyny gości. Była to 17. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie za Dominika Mašeka wszedł Václav Drchal. Chwilę później trener FK Mlada Boleslav postanowił bronić wyniku. W 61. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jakuba Fulneka wszedł David Douděra, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. Od 68 minuty boisko opuścili zawodnicy MFK Karwina: Lukáš Bartošák, Kristi Qose, Tomáš Ostrák, Rajmund Mikuš, na ich miejsce weszli: Dávid Guba, Tomáš Jursa, Soufiane Dramé, Marek Janečka. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Michala Škody, Lukáša Budínskiego zajęli: Davis Ikaunieks, Šimon Gabriel. Na sześć minut przed zakończeniem starcia kartkę obejrzał Lukáš Budínský z FK Mlada Boleslav. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy MFK Karwina żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. 3 października jedenastka FK Mlada Boleslav będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Dynamo Czeskie Budziejowice. Tego samego dnia 1. FC Brno będzie gościć zespół MFK Karwina.