Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 60 starć zespół Spartej Pragi wygrał 38 razy i zanotował 14 porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Spartej Pragi w 12. minucie spotkania, gdy Lukás Štetina strzelił pierwszego gola. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy za czerwoną kartkę zszedł z boiska David Hovorka osłabiając tym samym zespół gości. Jedyną żółtą kartkę w meczu arbiter pokazał Guélorowi Kandze ze Spartej Pragi. Była to 45. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Spartej Pragi. W 56. minucie Benjamin Tetteh został zmieniony przez Eldara Ćivicia. Zespół Jablonca ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 57. minucie wynik na 2-0 podwyższył Ondřej Zahustel. Kibice Jablonca nie mogli już doczekać się wprowadzenia Tomáša Pilíka. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Tomasz Huebschman. Między 77. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Spartej Pragi: Ondřej Zahustel, Uroš Radaković, na ich miejsce weszli: Alexandru Chipciu, Dominik Plechaty. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Vladimira Jovovicia, Michala Travnika zajęli: Dominik Plestil, Jaroslav Peřina. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Zespół Jablonca miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 26 maja zespół Jablonca rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Slovan Liberec. Tego samego dnia Slavia Praga będzie rywalem drużyny Spartej Pragi w meczu, który odbędzie się w Pradze.