Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 48 pojedynków drużyna Slavii Praga wygrała 19 razy i zanotowała 15 porażek oraz 14 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W siódmej minucie bramkę zdobył Jakub Yunis. Drużyna gości niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 19 minut, zespół Slavii Praga doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Peter Oladeji. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 60. minucie za Pavela Dvořáka wszedł Milan Lalkovič. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Slavii Praga w 60. minucie spotkania, gdy Mick van Buren zdobył drugą bramkę. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Chwilę później trener Sigmy Ołomuniec postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Jakuba Yunisa. Na boisko wszedł Martin Nespor, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na murawie, jak to często zdarzało się Slavii Praga w tym sezonie, pojawił się Michal Frydrych, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 75. minucie Vladimíra Coufala. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W 78. minucie Lukáš Masopust został zmieniony przez Ibrahima Traorego, a za Micka van Burena wszedł na boisko Milan Szkoda, co miało wzmocnić jedenastkę Slavii Praga. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Šimona Faltę na Jiříego Slámę. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Milan Lalkovič z drużyny gości. Była to 90. minuta meczu. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. Jedenastka Slavii Praga była w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Sędzia nie ukarał piłkarzy Slavii Praga żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.