Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Drużyna Slovanu Liberec wygrała aż 22 razy, zremisowała 10, a przegrała tylko sześć. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Slovan Liberec: Jakubowi Pešekowi w 33. i Jhonowi Mosquerze w 36. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Slovanu Liberec w 41. minucie spotkania, gdy Jhon Mosquera strzelił pierwszego gola. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę zaliczył Michal Beran. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Ubong Moses, piłkarz Dynamo. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Slovanu Liberec. Niedługo później Michael Rabušic wywołał eksplozję radości wśród kibiców Slovanu Liberec, zdobywając kolejną bramkę w 48. minucie starcia. Przy strzeleniu gola pomógł Martin Koscelník. W 49. minucie sędzia pokazał kartkę Filipowi Havelce z drużyny gospodarzy. W 55. minucie Ubong Moses został zastąpiony przez Mateja Mršiča. W tej samej minucie Petr Javorek został zmieniony przez Davida Ledeckiego, co miało wzmocnić zespół Dynamo. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michaela Rabušica na Abdullę Helal oraz Jakuba Pešeka na Jana Matoušeka. W 68. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pavela Nováka z Dynamo, a w 73. minucie Tarasa Kacharabę z drużyny przeciwnej. Po chwili trener Slovanu Liberec postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Michala Berana wszedł Matěj Chaluš, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Filip Havelka został zmieniony przez Lukáša Jánošíka, co miało wzmocnić drużynę Dynamo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jhona Mosquerę na Michala Fukalę. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-2. Przewaga jedenastki Dynamo w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Dynamo w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, a w drugiej jedną. Jedenastka Dynamo w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Dynamo rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie SFC Opava. Natomiast 20 września MFK Karwina zagra z zespołem Slovanu Liberec na jego terenie.