Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 25 razy. Drużyna Bohemiansu Praga wygrała aż 14 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko siedem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Bohemiansu Praga otworzyli wynik. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Antonín Vaníček. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Danielowi Krchowi z drużyny gospodarzy. Była to ósma minuta pojedynku. Trzeba było trochę poczekać, aby Ruslan Mingazov wywołał eksplozję radości wśród kibiców FK Pribram , strzelając gola w 32. minucie spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FK Pribram w 44. minucie spotkania, gdy Olivier Simo zdobył drugą bramkę. Drugą połowę drużyna Bohemiansu Praga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Vladislava Levina wszedł David Puškáč. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W pierwszych minutach drugiej połowy zmusił do kapitulacji bramkarza Jan Matoušek. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. W 71. minucie sędzia przyznał kartkę Lukášowi Hůlce z Bohemiansu Praga. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Bohemiansu Praga doszło do zmiany. Filip Hašek wszedł za Lukáša Hůlkę. W 77. minucie arbiter pokazał kartkę Matějowi Polidarowi, zawodnikowi gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FK Pribram w 85. minucie spotkania, gdy Matěj Polidar strzelił czwartego gola. W 86. minucie za Matěja Polidara wszedł Marek Kodr. A kibice Bohemiansu Praga nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jana Záviškę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Abdulla Helal. Chwilę później trener FK Pribram postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ruslana Mingazova wszedł Tomáš Jablonský, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. W doliczonym czasie gry w drużynie FK Pribram doszło do zmiany. Rudolf Skacel wszedł za Jana Matoušeka. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-4. Sędzia wręczył dwie żółte kartki zawodnikom Bohemiansu Praga, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół FK Pribram będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie SFC Opava. Tego samego dnia MFK Karwina będzie przeciwnikiem drużyny Bohemiansu Praga w meczu, który odbędzie się w Karwinie.