Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół Spartej Pragi wygrał aż sześć razy, zremisował trzy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze MFK Karwina otworzyli wynik. W czwartej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Tomas Wagner. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka MFK Karwina, zdobywając kolejną bramkę. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się David Guba. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy MFK Karwina w 54. minucie spotkania, gdy Tomas Wagner strzelił trzeciego gola. Kibice Spartej Pragi nie mogli już doczekać się wprowadzenia Martina Haska. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Martin Frýdek. Posunięcie trenera było słuszne. Martina Haska strzelił pierwszego gola w 89. minucie spotkania. W 63. minucie Eldar Ćivić został zastąpiony przez Ondřeja Zahustla. Chwilę później trener MFK Karwina postanowił bronić wyniku. W 65. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Davida Gubę wszedł Bojan Letić, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać prowadzenie. Jedyną kartkę w meczu dostał Michal Sáček z jedenastki gospodarzy. Była to 67. minuta starcia. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu w drużynie MFK Karwina doszło do zmiany. Martin Bukata wszedł za Ondřeja Lingra. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 89. minucie wynik ustalił Martin Hasek. W doliczonym czasie gry w jedenastce MFK Karwina doszło do zmiany. Jan Moravec wszedł za Adriela Ba. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-3. Przewaga zespołu Spartej Pragi w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Spartej Pragi wręczył jedną żółtą. Jedenastka Spartej Pragi w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka MFK Karwina będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Slovan Liberec. Tego samego dnia SFC Opava będzie gościć zespół Spartej Pragi.