Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 44 spotkania drużyna Slavii Praga wygrała 21 razy i zanotowała 13 porażek oraz 10 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Lukasz Hejda z zespołu gości. Była to 27. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter ukarał kartką Radima Řezníka, piłkarza Viktorii Pilzno. W 71. minucie Jan Kovařík został zastąpiony przez Jana Kopica. W 79. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Lukáša Provoda z Slavii Praga, a w 84. minucie Jana Kopica z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Slavii Praga postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 86. minucie zastąpił zmęczonego Stanislava Tecla. Na boisko wszedł Petar Musa, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w drużynie Slavii Praga doszło do zmiany. Patrik Hellebrand wszedł za Lukáša Masopusta. Chwilę później trener Viktorii Pilzno postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 90. minucie na plac gry wszedł Tomáš Chorý, a murawę opuścił Jean-David Beauguel. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej pierwszej minucie pojedynku, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Tomášowi Choremu i Janowi Bořilowi. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w czwartej minucie doliczonego czasu starcia, w drużynie Viktorii Pilzno za Joela Kaymby wszedł Milan Havel, a w jedenastce Slavii Praga Tomáš Holeš zmienił Michala Frydrycha. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Slavii Praga obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Viktorii Pilzno zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FC FASTAV Zlín. Tego samego dnia Banik Ostrawa będzie przeciwnikiem zespołu Slavii Praga w meczu, który odbędzie się w Ostrawie.