Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Viktorii Żiżkov wygrała aż pięć razy, a przegrała tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 26. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Tomáša Jablonskiego z Slavoju Wyszegrad, a w 33. minucie Davida Březinę z drużyny przeciwnej. W 43. minucie Filip Drobílek został zmieniony przez Adnana Bašicia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 64. a 76. minutą, boisko opuścili zawodnicy Slavoju Wyszegrad: Jan Suchan, Tomáš Čvančara, Tomáš Jablonský, Lukas Pouček, na ich miejsce weszli: Ed Kokorović, Jan Vejvar, Vojtěch Mareš, Adam Alexandr. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Jaroslava Diviša, Egona Vůcha, Marka Szotkowskiego zajęli: Jakub Urbanec, Fərid Nəbiyev, Felipe Egídio. Między 72. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Slavoju Wyszegrad. Przewaga zespołu Viktorii Żiżkov w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał pięć żółtych kartek piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Viktorii Żiżkov przyznał jedną. Drużyna gospodarzy wymieniła pięciu zawodników. Natomiast jedenastka Viktorii Żiżkov w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą środę drużyna Slavoju Wyszegrad będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Vysočina Jihlava. Natomiast w czwartek FK Prostějov zagra z zespołem Viktorii Żiżkov na jego terenie.