Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 21 razy. Drużyna Hradca Kralove wygrała aż 13 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko cztery. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Jakubowi Radzie z Hradca Kralove. Była to 40. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Pardubic rozpoczął w zmienionym składzie, za Martina Šplíchala wszedł Ewerton. W 52. minucie kartką został ukarany Jakub Martinec, zawodnik gości. W 61. minucie za Pavela Zifčáka wszedł Pavel Černý. Między 66. a 86. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Hradca Kralove i jedną drużynie przeciwnej. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek jedenastka Hradca Kralove będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Sellier & Bellot Vlašim. Tego samego dnia FK Fotbal Trzyniec będzie rywalem zespołu Pardubic w meczu, który odbędzie się w Trzyńcu.