Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Jedenastka Slavii Praga wygrała aż 23 razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko siedem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Lukáš Provod wywołał eksplozję radości wśród kibiców Slavii Praga, strzelając gola w trzeciej minucie starcia. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Karlowi Soldátowi z FK Pribram. Była to dziewiąta minuta meczu. Zespół FK Pribram ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Jan Bořil. Przy strzeleniu gola pomógł Vladimír Coufal. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 61. minucie arbiter pokazał kartkę Ondřejowi Kúdeli, piłkarzowi Slavii Praga. W tej samej minucie Adam Petrák został zastąpiony przez Pavela Hájeka. Między 61. a 69. minutą, boisko opuścili piłkarze FK Pribram: Jonáš Vais, Stanislav Vávra, Karel Soldát, na ich miejsce weszli: Václav Svoboda, Emmanuel Antwi, Dušan Pinc. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Stanislava Tecla, Lukáša Masopusta zajęli: Petar Musa, Peter Oladeji. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku kartkę otrzymał Tomáš Pilík z zespołu gości. Chwilę później trener Slavii Praga postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Nicolae Stanciu wszedł Tomáš Holeš, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie Petr Ševčík został zmieniony przez Murphy'ego Dorleya, a za Ibrahima Traorégo wszedł na boisko Tomáš Malinský, co miało wzmocnić drużynę Slavii Praga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Martina Novego na Isaaca Boakyego. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Juanowi Simo z FK Pribram. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Slavii Praga w 90. minucie spotkania, gdy Ondřej Kolář strzelił z karnego trzeciego gola. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-0. Jedenastka Slavii Praga zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała osiem celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników FK Pribram była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Slavii Praga, natomiast zawodnikom gości pokazał trzy. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 12 września zespół FK Pribram rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie SFC Opava. Tego samego dnia FK Pardubice będzie przeciwnikiem drużyny Slavii Praga w meczu, który odbędzie się w Pradze.