Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 32 razy. Drużyna Sigmy Ołomuniec wygrała aż 17 razy, zremisowała 10, a przegrała tylko pięć. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w meczu arbiter przyznał Ondřejowi Zmrzlemu z Sigmy Ołomuniec. Była to 39. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie Jakub Plšek zastąpił Mojmíra Chytila. Po chwili trener FASTAV Zlin postanowił wzmocnić linię napadu i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Tomasa Wagnera. Na boisko wszedł Lukáš Železník, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Po chwili trener Sigmy Ołomuniec postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 72. minucie na plac gry wszedł Jiří Texl, a murawę opuścił Pablo González. W tej samej minucie Zdenek Folprecht został zmieniony przez Adnana Dżaficia, a za Vakhtanga Tchanturishvilego wszedł na boisko Jakub Janetzký, co miało wzmocnić jedenastkę FASTAV Zlin. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Martina Hálę na Tomáša Zahradníčeka. Jedyną bramkę meczu dla FASTAV Zlin zdobył Jakub Kolar w 88. minucie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Sigmy Ołomuniec pokazał jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 listopada zespół FASTAV Zlin będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Slovan Liberec. Tego samego dnia Slavia Praga zagra z drużyną Sigmy Ołomuniec na jej terenie.