Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Pardubic wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 38. minucie za Emila Tischlera wszedł Lukáš Červ. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Dominikowi Kostce, piłkarzowi gospodarzy. W 54. minucie karnego dla Pardubice nie wykorzystał Cadu. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W 59. minucie arbiter pokazał kartkę Tomášowi Čelůstce z jedenastki gospodarzy. W 63. minucie w drużynie FASTAV Zlin doszło do zmiany. Youba Dramé wszedł za Roberta Hrubego. A trener Pardubic wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Davida Hufa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Pavel Černý. W 67. minucie Samuel Šimek został zmieniony przez Michala Berana, co miało wzmocnić jedenastkę Pardubic. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Vakhtanga Tchanturishvilego na Rudolfa Reitera w 78. minucie. W tej samej minucie trener FASTAV Zlin postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Antonína Fantiša wszedł Martin Cedidla, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. W 81. minucie sędzia przyznał kartkę Tomášowi Poznarowi z FASTAV Zlin. W 86. minucie Cadu został zmieniony przez Lee Sang-Hyeoka, co miało wzmocnić drużynę Pardubic. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marka Hlinkę na Jakuba Janetzkiego oraz Martina Fillę na Davida Tkáča. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom FASTAV Zlin przyznał jedną. Zespół Pardubic wymienił czterech graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka FASTAV Zlin będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Dynamo Czeskie Budziejowice. Natomiast 31 października FK Jablonec będzie rywalem drużyny Pardubic w meczu, który odbędzie się w Jablonecu nad Nysą.