Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom MFK Karwina: Michalowi Papadopulos w 29. i Kristiemu Qose'owi w 36. minucie. W 42. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Marco Tulio osłabiając tym samym drużynę MFK Karwina. Wysiłki podejmowane przez zespół Hradca Kralove w końcu przyniosły efekt bramkowy. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry bramkę zdobył Jakub Rada. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Hradca Kralove. W 54. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Lukášowi Bartošákowi z zespołu MFK Karwina. Na murawie, jak to często zdarzało się MFK Karwina w tym sezonie, pojawił się Daniel Stropek, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 59. minucie Kristiego Qose'a. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W tej samej minucie Michal Papadopulos został zastąpiony przez Rafiu Durosinmiego. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom MFK Karwina: Vlasiemu Sinyavskiemu w 63. i Lukášowi Čmelíkowi w 88. minucie. Chwilę później trener Hradca Kralove postanowił skorzystać ze swojego jokera. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku na plac gry wszedł Filip Kubala, a murawę opuścił Adam Vlkanova. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Hradca Kralove żadną kartką, natomiast zawodnikom MFK Karwina przyznał pięć żółtych i jedną czerwoną. Drużyna Hradca Kralove w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół MFK Karwina w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą środę drużyna MFK Karwina rozegra kolejny mecz w Pradze. Jej rywalem będzie Bohemians 1905 Praga. Natomiast w sobotę Slovan Liberec będzie gościć drużynę Hradca Kralove.