Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 pojedynków drużyna Dynamo wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo aż siedem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 16. minucie za Davida Ledeckiego wszedł Patrik Brandner. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Tomášowi Čvančarze z SFC Opava. Była to 34. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 46. minucie Karol Mészáros został zmieniony przez Dame'a Diopa, co miało wzmocnić zespół Dynamo. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Patrika Hellebranda na Jana Řezníčeka w 75. minucie. Na 13 minut przed zakończeniem starcia w drużynie Dynamo doszło do zmiany. Matěj Valenta wszedł za Patrika Čavoša. W tej samej minucie w jedenastce Dynamo doszło do zmiany. Jonáš Vais wszedł za Marka Alvira. Chwilę później trener SFC Opava postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 78. minucie na plac gry wszedł René Dedič, a murawę opuścił Tomáš Smola. Między 79. a 85. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom SFC Opava i jedną drużynie przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla SFC Opava zdobył David Březina w 88. minucie. W 89. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Tomas Rataj, Matěj Hrabina, a na ich miejsce weszli Tomáš Čvančara, Karol Mondek. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Dynamo dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół SFC Opava zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FK Jablonec. Tego samego dnia Bohemians 1905 Praga będzie rywalem jedenastki Dynamo w meczu, który odbędzie się w Pradze.