Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 37 meczów jedenastka Banika Ostrawa wygrała 16 razy i zanotowała 10 porażek oraz 11 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 25. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Marka Alvira z Dynamo, a w 43. minucie Romana Potočnego z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Banika Ostrawa wyszła w zmienionym składzie, za Romana Potočnego wszedł Daniel Holzer. A trener Dynamo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Karola Mészárosa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Ubong Ekpai. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięską bramkę. Trener Banika Ostrawa postanowił wzmocnić formację obronną i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Jiříego Fleišmana. Na boisko wszedł Gigli Ndefe, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 77. minucie Patrik Brandner został zastąpiony przez Davida Ledeckiego. W 80. minucie w jedenastce Banika Ostrawa doszło do zmiany. Ondřej Šašinka wszedł za Tomáša Zajíca. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 96 ataków oddał tylko siedem celnych strzałów, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku bramkę zdobył Matej Mršič. W zdobyciu bramki pomógł Karol Mészáros. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Dynamo: Patrikowi Čavošowi w 86. minucie i Petrowi Javorkowi w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu. W 87. minucie Pepe Mena został zmieniony przez Davida Buchtę, co miało wzmocnić drużynę Banika Ostrawa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marka Alvira na Matěja Valentę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Dynamo, a zawodnikom gości przyznał jedną. Zespół Dynamo w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. 14 lutego drużyna Dynamo będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Slovan Liberec. Tego samego dnia FK Jablonec zagra z zespołem Banika Ostrawa na jego terenie.