Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 23 starcia jedenastka FC Slovácko wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz siedem remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Slovácko w 26. minucie spotkania, gdy Jan Kalabiška strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomagał Václav Jurečka. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Slovácko w 32. minucie spotkania, gdy Jan Kliment zdobył z rzutu karnego drugą bramkę. W 37. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Jan Kliment z FC Slovácko. Drugą połowę jedenastka Bohemiansu Praga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Martina Dostála, Matěja Pulkraba weszli Jan Vodháněl, David Puškáč. W 63. minucie za Petra Hronka wszedł Kamil Vacek. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił David Puškáč. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W zdobyciu bramki pomógł Antonín Vaníček. W 77. minucie arbiter pokazał kartkę Janowi Kalabišce, zawodnikowi gości. W 78. minucie sędzia wskazał na wapno, ale Tomasz Necid nie zmienił rezultatu meczu. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Na 11 minut przed zakończeniem starcia w jedenastce FC Slovácko doszło do zmiany. Jaromir Srubek wszedł za Michala Kohúta. A kibice Bohemiansu Praga nie mogli już doczekać się wprowadzenia Romana Květa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Tomasz Necid. Chwilę później trener FC Slovácko postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 83. minucie na plac gry wszedł Filip Kubala, a murawę opuścił Jan Kliment. W 90. minucie kartkami zostali ukarani Jan Vodháněl z Bohemiansu Praga oraz Filip Kubala, Vít Nemrava z jedenastki gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-3. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom FC Slovácko pokazał trzy. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Bohemiansu Praga rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie SFC Opava. Natomiast 30 stycznia Dynamo Czeskie Budziejowice zagra z drużyną FC Slovácko na jej terenie.