17 stycznia na Městský stadion - Vítkovice Aréna w Ostrawie odbył się mecz 15. kolejki 1. ligi czeskiej pomiędzy drużynami Banika Ostrawa i Spartej Pragi. Pojedynek zakończył się remisem 0-0.
2021-01-17 18:30 | Stadion: Městský stadion - Vítkovice Aréna | Arbiter: Miroslav Zelinka
Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 51 spotkań zespół Spartej Pragi wygrał 31 razy i zanotował 10 porażek oraz 10 remisów.
Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 30. a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej.
Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku.
Na drugą połowę zespół Spartej Pragi wyszedł w zmienionym składzie, za Ladislava I wszedł Adam Karabec. W 72. minucie Martin Yankov zastąpił Michala Trávníka.
W 77. minucie w drużynie Banika Ostrawa doszło do zmiany. Roman Potočný wszedł za Nemanję Kuzmanoviča. Trener Banika Ostrawa postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Daniela Holzera i na pole gry wprowadził napastnika Tomáša Zajíca, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Adam Jánoš z Banika Ostrawa. Była to 87. minuta spotkania.
W samej końcówce starcia w drużynie Banika Ostrawa doszło do zmiany. Gigli Ndefe wszedł za Daniela Tetoura.

Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny.
To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki.
Jedenastka Banika Ostrawa w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników.
STATYSTYKI
Już w najbliższą środę jedenastka Banika Ostrawa będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie 1. FC Slovácko. Tego samego dnia SFC Opava będzie gościć zespół Spartej Pragi.