Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 52 razy. Jedenastka Spartej Pragi wygrała aż 31 razy, zremisowała 11, a przegrała tylko 10. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy kartką został ukarany Matěj Polidar, zawodnik Spartej Pragi. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Spartej Pragi w 37. minucie spotkania, gdy Jens Moberg-Karlsson zdobył pierwszą bramkę. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Spartej Pragi. W 54. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Lukáša Juliša ze Spartej Pragi, a w 55. minucie Ondřeja Šašinkę z drużyny przeciwnej. W 57. minucie za Daniela Tetoura wszedł Nemanja Kuzmanovič. Trener Banika Ostrawa wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tomáša Zajíca. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie sześć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Ondřej Šašinka. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 65. minucie na listę strzelców wpisał się David Buchta. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Chwilę później trener Spartej Pragi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Adam Karabec, a murawę opuścił Lukáš Juliš. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Banik Ostrawa: Jiříemu Fleišmanowi w 71. i Jaroslavowi Svozilowi w 74. minucie. Niedługo później Borzek Doczkal wywołał eksplozję radości wśród kibiców Spartej Pragi, zdobywając kolejną bramkę w 79. minucie meczu. Asystę zaliczył Michal Sáček. Między 81. a 82. minutą, boisko opuścili zawodnicy Spartej Pragi: Jens Moberg-Karlsson, Michal Sáček, na ich miejsce weszli: Martin Yankov, Matěj Hanousek. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Dyjana, Adama Jánoša zajęli: Yira Sor, Jaroslav Svozil. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania sędzia przyznał kartkę Ondrzejowi Czelustce z Spartej Pragi. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Spartej Pragi, strzelając kolejnego gola. W 88. minucie wynik na 3-1 podwyższył Adam Hložek. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 zdobytych bramek. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Borzek Doczkal. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonym czasie gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Yirze Sor i Davidowi Pavelce. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-1. Drużyna Banika Ostrawa zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po cztery żółte kartki. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Banika Ostrawa w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższą środę drużyna Spartej Pragi zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Viktoria Pilzno. Natomiast w sobotę FC FASTAV Zlín zagra z jedenastką Banika Ostrawa na jej terenie.