Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 28 pojedynków zespół FK Mlada Boleslav wygrał 13 razy i zanotował pięć porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy FK Mlada Boleslav otworzyli wynik. W 28. minucie Michal Škoda dał prowadzenie swojemu zespołowi. Przy zdobyciu bramki asystował Jakub Klíma. W 40. minucie kartkę dostał Aleksey Tataev z FK Mlada Boleslav. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FK Mlada Boleslav. Drugą połowę zespół FK Pribram rozpoczął w zmienionym składzie, za Václava Svobodę wszedł Tomáš Pilík. W 57. minucie kartką został ukarany Tomáš Pilík, piłkarz gospodarzy. W 63. minucie Zdenek Folprecht zastąpił Pavela Hájeka. Zawodnicy FK Pribram otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Radek Voltr. Kibice FK Mlada Boleslav nie mogli już doczekać się wprowadzenia Davisa Ikaunieksa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Dominik Janošek. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku arbiter pokazał kartkę Davidowi Douděrze, piłkarzowi FK Mlada Boleslav. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FK Pribram w 76. minucie spotkania, gdy Stanislav Vávra strzelił drugiego gola. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Bramka padła po podaniu Radka Voltra. Po chwili trener FK Pribram postanowił bronić wyniku. W 82. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Stanislava Vávrę wszedł Emmanuel Antwi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi FK Pribram utrzymać prowadzenie. W doliczonej drugiej minucie meczu sędzia przyznał kartkę Ondřejowi Kočíemu z jedenastki gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-1. Drużyna FK Mlada Boleslav zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna FK Mlada Boleslav w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 5 grudnia jedenastka FK Pribram zawalczy o kolejne punkty w Ołomuńcu. Jej przeciwnikiem będzie Sigma Ołomuniec. Natomiast 6 grudnia FK Teplice zagra z drużyną FK Mlada Boleslav na jej terenie.