Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 meczów jedenastka FC Slovácko wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Slovácko w dziewiątej minucie spotkania, gdy Lukáš Sadílek strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki FC Slovácko. W 62. minucie Jan Navrátil został zmieniony przez Václava Jurečkę. W tej samej minucie trener FC Slovácko postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Jan Kalabiška, a murawę opuścił Daniel Mareček. W 68. minucie Rigino Cicilia został zmieniony przez Michala Kohúta, co miało wzmocnić drużynę FC Slovácko. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pedro Martíneza na Dominika Janošeka. Trener FASTAV Zlin postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił obrońcę Lukáša Vraštila i na pole gry wprowadził napastnika Lamina Jawo, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Laminowi Jawo z FASTAV Zlin. Była to 85. minuta meczu. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka FC Slovácko, zdobywając kolejną bramkę. W 90. minucie wynik na 2-0 podwyższył Václav Jurečka. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Jakub Rezek. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Sędzia nie ukarał zawodników FC Slovácko żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast drużyna FASTAV Zlin w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników.