Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 45 razy. Drużyna Zeta wygrała aż 21 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko 11. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Już w pierwszych sekundach spotkania bramkę zdobył Igor Vukčević. Zespół Zeta ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy , zdobywając kolejną bramkę. W dziewiątej minucie wynik na 2-0 podwyższył Petar Vukčević. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Elom Nya-Vedji z jedenastki gości. Była to 23. minuta spotkania. Trzeba było trochę poczekać, aby Elom Nya-Vedji wywołał eksplozję radości wśród kibiców Zeta, strzelając gola w 34. minucie starcia. Zespół Petrovaca krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko dwie minuty, ponieważ drużyna gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Jovan Baošić. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. W 56. minucie Mirza Đurđević został zmieniony przez Milivoje Raičevicia. Między 68. a 89. minutą, boisko opuścili piłkarze Zeta: Armin Bošnjak, Zvonko Ceklić, Ivan Vukčević, na ich miejsce weszli: Lazar Lambulić, Matija Lambulić, Ognjen Đinović. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marka Markovicia, Igora Vukčevicia zajęli: Nikola Ivanović, Pavle Radunović. W drugiej połowie nie padły bramki. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Zeta pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 29 lutego drużyna Zeta zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FK Iskra Danilovgrad. Tego samego dnia Buducnost Podgorica zagra z zespołem Petrovaca na jego terenie.